Jasne, robienie kotletów warzywnych to nie jest błyskawiczny proces.
Kiedy jednak raz na jakiś czas poświęcisz trochę więcej czasu i przygotujesz
górę takich kotlecików, w zamrażarce będzie czekać na Ciebie pyszny,
pełnowartościowy roślinny posiłek, który po rozmrożeniu wystarczy tylko odgrzać
(w piekarniku lub mikrofali).
Doskonały pomysł na obiad, kiedy naprawdę nie masz czasu na gotowanie.
Z tego przepisu zrobisz 24 kotlety o średnicy 7cm. To optymalne
wykorzystanie dwóch typowych blach w piekarniku i Twojego czasu.
O tak, ja też uwielbiam i praktykuję zapasy wege kotletów w zamrażarce! Pomimo że często jem mięso, to często organizuję taki wege przerywnik w naszym rodzinnym jadłospisie.
Prze-re-we-la-cyjny ten Twój blog!!!
PS. do tej pory, kotlety z mojego vege repertuaru to
1) z czerwonej fasoli z kukurydzą i kolendrą
2) jaglane z suszonymi pomidorami (na ervegan świetny przepis z sosem z masła orzechowego)
więc z chęcią sprawdzę również te Twoje 🙂
Ściskam Was!
Zapasy wege kotletów to takie poczucie bezpieczeństwa. 😉
Ja również jem mięso, ale te warzywne często są po prostu smaczniejsze.
Dziękuję bardzo za przemiłe słowa i zapraszam do powrotu po nowe inspiracje.