Te pierniczki są nieodłącznym elementem Świąt w moim domu rodzinnym, przepis pochodzi ze starego zeszytu, w którym mama zbierała różne kulinarne zapiski. Delikatnie go zmodyfikowałam, ale jedno się nie zmieniło: to najwspanialsze, najbardziej rozpływające się w ustach ciastka, jakie kiedykolwiek jadłam.
Jeśli szukasz przepisu na pierniczki, które można wykroić z laserową precyzją, to muszę przyznać, że to nie ten. Detale mogą się delikatnie rozpłynąć, dlatego najlepiej sprawdzą się nieskomplikowane kształty: serca, gwiazdki, romby, etc.
Dekorowane lukrem i masą różnorodnych orzechów i suszonych owoców to sułtański deser, kwintesencja Świąt.